Rozdział XXI

- ale fajnie, mam żonę! - a Laura zmierzyła mnie wzrokiem i w pewnym momencie mnie mocno pocałowała
- jak ja kocham z wami przebywać - powiedział Riker, a ja z Laurą się uśmiechaliśmy 
- .... dziękuje - powiedziałem z Laura

- a my z tobą też - powiedziała Laura
- Oooo ale słodko
- idziemy sie gdzieś wyrwać? - spytałem
- no pewnie - powiedziała Laura i Riker'em - tylko gdzie?
- może na lody i na plażę? - odpowiedziałem
- doskonale - powiedział Rik
- Laura?
- hmm?
- co myślisz o tym?
- cudny pomysł
- to widzimy się za 20 min w pokoju Riker'a, ok?
- ok - odpowiedział Riker z Lau.
Rozeszliśmy się do siebie, podczas drogi do mojego pokoju nie dawało mi pokoju czemu Van zrobiła to mojemu bracie, przecież jemu na niej zależy, i powiedziała że chce czasu a ona co robi? trzeba to odkręcić, ale jak? Takie myśli latały cały czas w mojej głowie do momentu kiedy doszedłem do pokoju. Ubrałem krótkie spodnie i białą bluzkę z mupetami a dokładnie z kermitem. Po 5 min byłem ubrany i oglądałem zdjęcia z naszych koncertów to wtedy usłyszałem dźwięk mojego telefonu dzwoniła do mnie Rydel. Odebrałem.
Ja Rydel
- cześć bracie
- cześć siostra
- mam do ciebie sprawę
- słucham uważnie
- czy mogę ci Laurę ukraść na cały dzień i noc?
- a czemu? kiedy? po co?
- dlatego bo zrobilibyśmy sobie babski wieczór, pochodzilibyśmy sobie po sklepach i jutro. Mogę?
- a mogę z wami?
- Ross, to "babski" wieczór
- ok
- to mogę wziąć ci Laurę?
- dobra
- dziękuje ci braciszku
- no pa
- pa
Rozłączyłem się i ułożyłem sobie włosy i poszedłem do Riker'a.

****Oczami Ross'a. Pokój Riker'a****
- hej bracie, jesteś gotowy? 
- hej, tak, tylko Laury jeszcze nie ma
- to poczekamy na nią, a ty opowiedz coś co robiłeś
- grałem na konsoli ...... i przegrałem
- acha, a pograsz teraz ze mną?
- no pewnie
- w wyścigi samochodów
- nie ma sprawy
- ok, to ja biorę różową furę, a ty? 
- niebieską - zaczęło się odliczanie 10. 9. 8. 7. 6. 5. 4. 3. 2. 1. 0. Start! i gra się zaczęła.
Po 10 minutach gry jechaliśmy łeb w łeb ale długo to nie trwało, bo Laura przyszłą i Riker mnie przegonił GAME OVER!
- cześć chłopcy - powiedziała Laura
- cześć króliczku - powiedziałem, podszedłem do Laury i musnąłem jej usta i objąłem Laurę w tali
- cześć Laura - powiedział Riker
- jesteście gotowi? - spytała
- tak, jesteśmy - powiedziałem razem z Riker'em
- to idziemy - spytał Riker
- tak

****Plaża 30 min później. Oczami Laury****
Dotarliśmy na plażę, nie odbyło się bez autografów i zdjęć z fanami, bawiliśmy się z nimi, wygłupialiśmy się, ale po tym poszliśmy odpocząć a tak dokładnie to się poopalać, surfować, pływać i wygłupiania się z Ross'em i Riker'em, chlapaliśmy się w wodzie jak dzieci 10 letnie, nikomu to nie przeszkadzało w tym samym czasie Ross złapał mnie jak dzidziusia i swoimi nogami objęłam Ross'a biodra i mnie namiętnie pocałował wszyscy bili brawa. Po 2 godz pożegnaliśmy sie z plażą i z fanami i poszliśmy na lody ....
- o jakim smaku chcecie - spytał Riker
- ja truskawkowy i jogurtowy - odpowiedziałam
- a ja jogurt i wanilie - powiedział Ross
- ok - powiedział Riker i poszedł zamówić
- Laura? - zaczął Ross
- tak?
- Rydel do mnie dzwoniła
- i ?
- pyta się czy byś ..... jesteś umówiona z Rydel na babski wieczór
- ale super, a kiedy?
- jutro, cały dzień i całą noc
- będziesz tęsknić?
- bardzo, ale pamiętaj jeszcze cały wieczór jesteś moja
- pamiętam Misiu
Przyszedł Riker z lodami i każdemu wręczył jego zamówienie i poszliśmy do domu. Po 45 minutach byliśmy w domu. Każdy poszedł do siebie przebrać się i po 5 min było słychać "dzieci kolacja!" i zeszliśmy na kolację. Były tosty z żółtym serem bardzo pięknie i smacznie wyglądały. I tak właśnie po 15 min każdy zjadł posiłek ułożyliśmy się w koło i zaczęliśmy grę w butelkę ..... 

****Oczami Rydel****
Kręcić zaczęłam ja i wypadło na Riker'a a przez to że wszyscy byli obecni nawet Van spytałam
- pytanie czy wyzwanie
- wyzwanie - odpowiedział
- masz pocałować Van w usta - bez zastanowienia podszedł do niej i bez zastanowienia ją pocałował - dobra bracie teraz ty - zakręcił butelką i wypadło na Ell'a
- pytanie czy wyzwanie
- wyzwanie - odpowiedział a ja zaczęłam drżeć 
- masz wyjść na pole i krzyczyć "Kocham Rydel" przez 2 minuty - mi w połowie ulżyło, a Ell od razu poszedł na pole i krzyczał Kocham Rydel, Kocham Rydel.... a Ross to nagrywał i wsadził na Twittera
- Ell teraz ty - powiedział Riker i Ell wykręcił i padło na Ross'a 
- mój kochany przyjacielu pytanie czy wyzwanie?
- pytanie
- to yyy.... - Riker podpowiedział mi pytanie - czy kochałeś sie z Laurą?
- nie, ale mam zamiar - powiedział Ross
- dobra, kręć - Ross wykręcił i padło na Van
- pytanie czy wyzwanie
- pytanie
- czemu kochałaś się z Zac'iem?
Van bardzo długo się nie odzywała, ale powiedziała - bo ja go kocham - po tych słowach Riker'owi spadła łza z oka
- ok.... kręć - wykręciła i wypadło na jej siostrę
- pytani.... - nie dokończyła
- nie odzywaj się do mnie, skrzywdziłaś mojego przyjaciela 4 słowami
- ale...
- nie odzywaj się do mnie rozumiesz?! - Laura uciekła do swojego pokoju płacząc na cały dom że aż szyby się trzęsły nie zamierzaliśmy kontynuować gry więc każdy oprócz Ross'a i Van poszli do siebie.

****Oczami Laury****
Kiedy dobiegłam do swojego pokoju padłam na łóżko w płaczu, po 5 min płakania weszłam na Twittera i polubiłam filmik który Ross dodał i dodałam posta "4 słowa to tak mało, ale mogą skrzywdzić twojego najlepszego przyjaciela". Po 1 min było 1864 like i 289 komentarzy a w tym jeden od Riker'a "mnie też zraniły te słowa" i jeden od Ross'a "Riker, Laura zobaczycie będzie dobrze". Wyłączyłam laptopa i wzięłam pamiętnik....

***********************
Rozdział XXII już jutro
jeśli chcecie żeby was informować o nowych rozdziałach to podajcie swoje tt: @GwGosia i fb: Gosia Wojtczak
Buziaczki :*




Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Rozdział 35 ♥

Rozdział XXIV

Rozdział XXIX