Rozdział IX
Z obaczyłam która godz i poszłam spać dalej. Kiedy kolejnym razem się obudziłam zobaczyłam że ktoś stoi nademną ... a ten ktoś był rzeczą.
Były to przepiękne czerwone róże które ślicznie pachniały, jak podniosłam różę to zobaczyłam przypiętą do nich karteczkę, a było na niej napisane "drogi mój króliczku z Rydel spotykamy się o 13:20 i idziemy na kręgielnie, a o 20:30 ja przyjdę po ciebie i jeszcze jedno przyjdź do mnie jak się obudzisz. Ross" po przeczytaniu listu wzięłam ubrania i poszłam do łazienki się przebrać ... po 5min wyszłam z łazienki i wyglądałam tak:
od razu poszłam do Ross'a zapukałam i usłyszałam ciche "proszę" weszłam do pokoju nigdzie nie było misia ...weszłam głębiej kiedy nagle straciłam było ciemno....
****Oczami Ross'a****
Kiedy zobaczyłem że Laura wchodzi do mojego pokoju wyszedłem po cichu z szafy i zasłoniłem Laury oczy i zaprowadziłem ją na mój balkon po minucie odsłoniłem jej oczy ... pokazałem jej przepiękny widok na Los Angeles a dokładnie na piękny malutki widok napisu Hollywood ... kiedy Laurze to pokazałem wzruszyła się
- wzruszyłaś się? - spytałem
- tak
- a dlaczego?
- dlatego że oglądam takie przepiękne rzeczy z tak pięknym chłopakiem
- Awww, jesteś kochana - objąłem ją ramieniem
- wiem, ty też - musnęła lekko moje usta, a ja odwzajemniłem pocałunek
W pewnym momencie zawołała nas moja mama i po pocałunku. Na obiad były pierogi z truskawkami i kopytka bardzo dobre były te posiłki. Po obiedzie poszliśmy razem po Rydel ... była już ubrana w podobny zestaw co Laura, były jak bliźniaczki ... po 5 min zeszliśmy na dół i wyszliśmy ... Po 15 min doszliśmy do kręgielni zamówiliśmy tor nr 82/109.
Zagraliśmy 35 rund czyli 7 kolejek ... wygrałem ja, na drugim miejscu Rydel a na trzecim miejscu Laura bo dopiero zaczynała swoją historię z kręglami, ale doskonale jej poszło. Po skończonej grze poszliśmy do parku na spacer tam siedzieliśmy na ławce i Laura opowiadała o swojej rodzinie w pewnej chwili Rydel powiedziała że idzie po lody
- jakie chcecie?
ja jogurtowe, a ja malinowe - powiedziała Lau
Kiedy Rydel odeszła, Laura nadal mi tłumaczyła co się stało że nie ma rodziców i trochę o sobie powiedziała mi że ma urodziny 29 listopada miesiąc wcześniej niż ja, a ja jej powiedziałem
- ślicznie dziś wyglądasz
- wiem dlaczego
- a dlaczego?
- bo jestem ubrana w takie kolory jak wasz zespół
- tak, i nie dlatego
- dlatego że jestem śliczną twoją dziewczyną
- zgadłaś króliczku
Po 15 min przyszła Rydel z naszymi lodami wręczyła mi i Laurze i usiadła koło nas, trochę jeszcze pogadaliśmy i poszliśmy powolutku do kina. Po 25 min doszliśmy do kina i w trójkę wybraliśmy komedie "Gang wiewióra. łap orzechy i w nogi". Po 2 godz i 35 min skończył się film wszyscy się śmialiśmy. Kiedy doszliśmy do domu była już 15:35, po wejściu do domu każdy poszedł w swoją stronę tylko ja poszedłem do pokoju Riker'a bo napisał mi SMS'a że ma ważną sprawę... Kiedy weszłem do jego pokoju siedział już tam Rocky, Raltiff, Rydel i menadżer Ryland. Kiedy usiadłem na swoim miejscu Riker zaczął rozmowę:
- Dobrze że jesteście wszyscy. Jest taka sprawa że Ryland z Rodzicami załatwili nam trasę koncertową i tą trasę zaczynamy miesiąc po wakacjach.
- Hurra - zawołali wszyscy
- Rydel możesz powiedzieć rodzicom że już powiedziałem wszystkim
- Ok - odpowiedziała i poszła do rodziców
- chłopaki mam pomysł, może byśmy zrobili imprezę dla: mamy, Rydel, Laury i Vanessy dlatego że jakby nie one to by nas na świecie nie było? - powiedziałem
- Bardzo dobry pomysł, to impra jest po jutrze - odpowiedział Riker
Wszyscy się rozeszli, a ja poszedłem do Laury i zapytałem się a zarazem odpowiedziałem
- Cześć króliczku
- Cześć misiu
- Mam do ciebie sprawę
- jaką?
- jedna jest taka że po wakacjach Ryland i nasi rodzice załatwili nam trasę koncertową
- ale super, bardzo się cieszę
- a pojechałabyś z nami
- pewnie
- dziękuje ci króliczku
- nie ma za co misiu
- i jeszcze jedno ... czy dzisiejsze plany są aktualne?
- oczywiście
- to do zobaczenia o 20:30
Wyszyłem z pokoju Laury, kiedy chciałem iść na balkon ktoś się na mnie rzucił....
********************************
Przepraszam was że tak długo nie dawałam rozdziału bo byłam nad morzem
Rozdział X bedzie jutro
Buziaczki :*
Komentarze
Prześlij komentarz