Rozdział VIII

Dziewczyny w zamiance za "dziękuje" dały mi dziubaska w policzek... Kiedy moi bracia i najlepszy kumpel to zobaczyli to... się zdziwili.

Sam się też zdziwiłem, a Ross kiedy zobaczył Laurę całującą mnie, zrobił wielkiego focha i nie odzywał się do swojej dziewczyny. Po 45 minutach ciszy dojechaliśmy do domu, kiedy dziewczyny wyszły z samochodu a ja z Ross'em, Rocky'm i Raltiff'em wyciągaliśmy graty z samochodu i odnieśliśmy do dużego pokoju, dziewczyny z Ryland'em już tam siedziały (bo było za 20 min północ). W tej chwili kiedy położyłem rzeczy na podłogę to Ross z Raltiff'em rzucali się na mnie i domagali się wyjaśnień a w tej samej chwili Rocky, Ryland, Rydel, Vanessa i Laura przyglądali się co oni robią ze mną. Kiedy Van przyglądała mi się a ja na chwile straciłem z chłopaków wzrok... oberwałem z jednej strony od Ross'a z drugiej od Ell'a...

****Oczami Laury****
Nie mogłam już wytrzymać jak się bili więc zrobiłam to tak
- Rydel, choć zatrzymamy Ross'a i Raltiff'a żeby nie bili Riker'a - powiedziałam szeptem
- Ok, to chodź 
Po tych słowach jeszcze powiedziałam ja Ross'a, ty Ell'a. Złapałam Ross'a za biodra i przyciągnęłam go do siebie, tak samo Rydel zrobiła z Ell'em. Nie wytrzymałyśmy i na raz obróciliśmy ich i wpiliśmy im się w usta. Kiedy moja siostra i rodzeństwo Rydel się zszokowali... a kiedy Ross chciał coś powiedzieć to ja mojemu kochanemu blondaskowi wpiłam się namiętnie w jego usta to był bardzo słodki pocałunek bo jadł lody jogurtowe, kiedy skończyłam go całować pozwoliłam mu powiedzieć co chciał 
- Laura, przepraszam przecież "friends-hip is the most import-ant" nie powinienem się tak zachować, przepraszam.
- Nic się misiu nie stało, tak to prawda, ale ja powinnam przeprosić - przytuliłam się do Ross'a i powiedziałam mu do ucha "teraz idź Riker'a przeprosić"

****Oczami Ross'a****
Posłuchałem swojej dziewczyny i podszedłem do mojego brata
- hej bracie - odpowiedział mój brat a Van obkładała kostkami lodu
- ..... hej
- przepraszam cię 
- dobra.... zgoda - przybiliśmy sztamę na zgodę.
Kiedy odszedłem od Riker'a moja dziewczyna biła mi cicho brawa i puściła mi oczko. Poszedłem podziękować Laurze że mi pomogła i powiedziałem jej żeby przyszła do mnie jutro o 20:30 a Laura pokiwała głową, kiedy odszedłem od Lau zobaczyłem Ratiff'a i Riker'a tulących się pewnie Rydel go namówiła pomyślałem można zrobić imprezę dla naszych kochanych dziewczyn. Po tej awanturze rozeszliśmy się ja szlem z Rydel i Laurą na nasze piętro a Van, Riker, Rocky i Raltiff na swoje... po pół godzinie byliśmy wszyscy w pokojach i umyci ale nie mogłem zasnąć Rydel i Lau też a Van, Riker, Rocky i Raltiff chrapali. W pewnym momencie wymyśliłem że poproszę dziewczyny: Rydel i Laurę żebyśmy coś porobili razem więc poszedłem do nich i się spytałem. Spotkaliśmy się w Rydel pokoju i tam gadaliśmy o sobie, co będziemy robić i wymyśliliśmy że będziemy rysować karykatury (mój pomysł) Laura mnie, ja Rydel a Rydel Laurę po tej zabawie odstawiliśmy i podpisaliśmy obrazy później gadaliśmy bardzo długo o sobie, co ja czuję do Laury i z Rydel opowiadaliśmy Laurze o sobie później pogadaliśmy jeszcze i umówiliśmy się o 13:15 na spacer, na lody i do kina. W pewnym momencie Laura spytała mnie która jest godzina ? i popatrzyłem na zegarek i była godz 5:20 nad ranem, Laura razem z Rydel popatrzyły na mnie miną "co?" a ja popatrzyłem jeszcze raz na zegarek i zrobiłem minę "szok" szybko zebraliśmy się od Rydel i powiedziała: żeby nas tylko rodzice nie nakryli ja i Laura pożegnaliśmy się z Rydel i wszyscy w 3 wpadliśmy do swoich łóżek jak poparzeni ... odrazu zasnęliśmy 

****Oczami Laury godz 11:45****
Zaczęłam się budzić bo w oczy świeciły mi promienie słońca wstałam zobaczyłam która jest godzina i poszłam spać dalej. Kiedy kolejnym razem się obudziłam zobaczyłam że ktoś stoi nade mną.....

****************
kolejny rozdział nwm kiedy wstawie bo wyjeżdżam
Buziaczki :*  

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Rozdział 35 ♥

Rozdział XXIV

Rozdział XXIX